Odbywające się co dwa lata targi motoryzacyjne w Poznaniu, to wielki show i uczta dla oczu. W zasadzie jedzie się tam oglądać piękne i drogie samochody oraz motocykle. Ale ja za temat fotograficznej wyprawy obrałem sobie urocze kobiety, które zawsze można spotkać przy drogich autach. I przyznać muszę, że w tym roku nieco się zawiodłem. Owszem, samochodów i motocykli nie brakowało. Można rzec, było na czym oko zawiesić. Jednak uroczych pań jak na lekarstwo. Bardzo symboliczną ich reprezentację zobaczycie na moich zdjęciach. Być może jakiś kryzys dopadł koncerny samochodowe, które postanowiły zrezygnować z zatrudniania hostes? Być może? Szkoda, bo piękno lubi się przyciągać. A podwójne piękno cieszy..., podwójnie (: